Dirty Berry
Ponieważ wczoraj udało mi się zepsuć paznokcie aż 3 razy dzisiaj nie będzie żadnych wzorków. Za to będzie lakier, który uważam za jeden z najpiękniejszych w mojej kolekcji. To prezent od Alika (obym więcej takich prezentów dostawała) ;>
Catrice
420 Dirty Berry
Na zdjęciach paznokcie z 2 warstwami lakieru. Po pomalowaniu pierwszego paznokcia musiałam go trochę rozcieńczyć, ale ostatnio robię tak z większością lakierów. Nie wiem czy to wina upałów, czy może mi się teraz rzadszymi łatwiej maluje. W każdym razie przy dwóch warstwach lakieru pokrycie paznokcia jest idealne. Jak widać lakier pięknie się mieni i w słońcu i w cieniu.
Paramore
17 lipca 2011 at 16:27Ładnie wygląda przy takiej długości paznokci :] Masz bardzo zadbane skórki :)
Kathy
19 lipca 2011 at 14:47Piękny jest. :) Też wolę te bardziej rzadkie lakiery. ;)
adrianna
4 września 2011 at 17:48już kilka razy oglądałam ten lakier, ale teraz to już muszę go mieć!!!